Każdy samorząd terytorialny czy to dużego miasta, czy małej gminy chce jak najlepiej wykorzystać własny budżet. By móc zrealizować jak najwięcej potrzeb, niezbędne są oszczędności. Tylko w jakiej dziedzinie je poczynić? Wiele samorządów zweryfikowało swoją politykę w kwestii ubezpieczeń i skorzystało z oferty towarzystw ubezpieczeń wzajemnych (TUW).
Coraz więcej w mediach słyszymy o korzyściach, jakie mogą odnosić samorządy terytorialne korzystając oferty towarzystw ubezpieczeń wzajemnych. Na czym one polegają?
– Jarosław Bierecki, prezes Fundacji Wspierania Ubezpieczeń Wzajemnych (FWUW): Przede wszystkim na oszczędności, które wynikają z niższych składek. Ale najpierw trzeba sobie uzmysłowić, w czym tkwi różnica między TUW-em a ubezpieczycielami komercyjnymi. Zacznijmy od tego, że TUW-y są wolne od konieczności osiągniecia zysku, który zadowoliłby akcjonariuszy – jak jest w przypadku towarzystw działających w formie spółki akcyjnej. Brak wymogu osiągnięcia odpowiedniego zysku wpływa więc na kalkulację składki. W TUW-ie składka na ubezpieczenie ma wystarczyć na pokrycie kosztów odszkodowań i świadczeń oraz kosztów związanych z działalnością zakładu, takich jak likwidacja szkód czy koszty administracyjne. Pomija się tutaj zysk, który jeżeli zostanie wypracowany i tak zostaje w TUW-ie. Inne czynniki, które wpływają na wysokości składki, a również wynikają z charakteru działalności TUW-ów, to ograniczenie kosztów związanych z reasekuracją, czyli przerzucaniem części ryzyka, jakie zakład ubezpieczeń za opłatą przenosi na inną instytucję finansową. W TUW taki niedobór, który powstał na skutek ujemnego wyniku, może być uzupełniony przez dopłaty członków.
Ale w takim wypadku i tak w końcu to samorząd będzie musiał dodatkowo zapłacić.
Niekoniecznie. Bowiem obowiązek taki powstaje, dopiero wtedy kiedy likwidacja szkód jest wyższa niż wpływy ze składek członków TUW-u. A więc taka sytuacja nie musi nastąpić. Z resztą nie słyszałem o przypadku, by jakiś TUW wystąpił do członków o dopłaty. Towarzystwa wzajemne rezygnują z tego przywileju, bo przede wszystkim kierują się perspektywą dalszej współpracy z samorządami. Jeżeli chodzi o ubezpieczycieli komercyjnych, to ich składki mają już wliczony koszt reasekuracji.
W jaki sposób jeszcze samorząd terytorialny może zaoszczędzić decydując się na ofertę TUW-u?
Proszę zwrócić uwagę, że dla samorządu TUW, nie musi oznaczać tylko możliwości skorzystania z oferty ubezpieczeniowej, na analogicznych zasadach jak u komercyjnego ubezpieczyciela. Taki samorząd może mieć swój własny TUW, w którym ubezpieczony będzie sam samorząd oraz jednostki mu podległe. Oznacza to konsolidację podmiotów w jednym zakładzie ubezpieczeniowym, co z kolei przekłada się na możliwość pełnej kontroli nad wydatkami związanymi z ubezpieczeniami oraz nad właściwym zakresem ochrony ubezpieczeniowej. Dzięki temu obniża się nie tylko wydatki związane z obsługą ubezpieczeń, ale także unika dublowania ubezpieczeń w ramach samorządu. Ważne jest również, że taki samorządowy TUW może z łatwością pozyskiwać dodatkowe środki z funduszu prewencyjnego, który jest tworzony na poczet finansowania działań mających zapobiegać powstawaniu szkód. Fundusz taki tworzony jest z 1% wpłaconych składek – a to są niemałe kwoty, którymi można sfinansować np. zabezpieczenie posiadanego majtku.
TUW-y oznaczają więc oszczędności dla samorządów wynikające z niższych składek. Ale mówi pan także o ułatwieniach proceduralnych. Jest ich więcej?
Tak. Samorządy muszą stosować się do określonych przepisów o zamówieniach publicznych. Chcąc zawrzeć umowę na usługi, dostawy czy roboty budowlane, zobowiązane są do zorganizowania przetargu. Tak też jest z ubezpieczeniami. Chyba, że – i tu jest furtka dająca samorządom olbrzymie możliwości – skorzystają z oferty TUW. Zgodnie z ustawą o działalności ubezpieczeniowej, umowy ubezpieczenia zawierane z towarzystwem ubezpieczeń wzajemnych przez samorządy będące członkami tego towarzystwa, nie podlegają przepisom o zamówieniach publicznych. W konsekwencji samorządy terytorialne mają wpływ na wpływ na podpisaną umowę. Mogą bowiem negocjować jej warunki. W przypadku komercyjnych towarzystw samorządy mają do dyspozycji oferty zgłoszone do przetargu – mogą z nich tylko skorzystać lub je odrzucić.
TUW-y otwierają więc przed samorządami terytorialnymi wiele możliwości. Korzyści z propozycji ubezpieczycieli wzajemnych wiążą się przede wszystkim z oszczędnościami, które przekładają się na większe możliwości samorządowych budżetów. Dają także możliwość kształtowania zakresu ochrony oraz ograniczają formalności i procedury. – O takich korzyściach przekonały się między innymi władze miasta Łódź. Inni samorządowcy, jak przypadku powiatu pleszewskiego, zobaczyli, iż nie mogą skorzystać z propozycji ubezpieczycieli komercyjnych zgłoszonych do aż trzech przetargów, zdecydowali się na negocjacje i podpisanie umowy z TUW – wyjaśnia Jarosław Bierecki.
Zadzwoń: 58 550 96 00
lub napisz do nas: info@fwuw.pl